Brytyjski startup hyperTunnel w ramach projektu Peak XV pokazał możliwości zupełnie nowej metody budowania tuneli i obiektów podziemnych. Roboty samodzielnie wykonały tunel o długości 6 m, wysokości 2 m i takiej samej szerokości.
Zautomatyzowana metoda budowy tuneli ma być dziesięciokrotnie szybsza od aktualnie wykorzystywanych technik, a jednocześnie pochłaniać o połowę mniej pieniędzy. Według hyperTunnel innowacyjna metoda jest znacznie bardziej przyjazna dla środowiska – wykorzystuje zrównoważone materiały, takie jak beton niskowęglowy. Podczas prac ludzie nie muszą wchodzić do obiektu, co znacząco zwiększy bezpieczeństwo branży tunelowej.
W nowatorskiej metodzie najpierw wykonuje się cyfrowego bliźniaka tunelu, a następnie rój robotów zwanych hiperbot przedostaje się do gruntu poprzez sieć rur HDPE wykonanych metodą HDD. W środku drukują one obudowę tunelu w 3D i umieszczają materiał bezpośrednio w nim. Tunel Peak XV o długości 6 m, wysokości 2 m i szerokości 2 m wykonano dla Network Rail, zarządcy brytyjskiej infrastruktury kolejowej. Zaprezentowano go na konferencji i wystawie British Tunneling Society w Londynie.
Amerykańska firma Earthgrid stworzyła maszynę, która ma być znacznie bardziej wydajna i oszczędna niż dotychczasowe metody kopania i wiercenia.
Maszyna o nazwie RBR (Rapid Burrowing Robot) będzie zasilana energią elektryczną. Tarcze robota mają być wyposażone w palniki plazmowe – to właśnie one, używając temperatury 27 tys. stopni C, będą topić podziemne skały.
Earthgrid podał, że do wykonania odwiertu o długości 1 metra RBR, wykorzystujący 72 palniki, będzie potrzebował ok. 40 megawatów energii elektrycznej. Wykopanie tunelu o długości do 1 km miałoby zająć startupowi jeden dzień. To zdecydowanie szybciej niż technologia Boring Company. Maszyna Prufrock, stosowana przez firmę Elona Muska, jest w stanie w ciągu doby wydrążyć 0,24 km, choć plany zakładają poprawę wydajności do 1,13 km.
źródło: inzynieria.com / cyfrowa.rp.pl
Sprawdź również: Jak rozwija się również robotyka w Polsce?